Dziś mamy 30 grudnia 2024, poniedziałek, imieniny obchodzą:
05 listopada 2024

Nie żyje Krystyna Krzemkowska. Autorytet dla pokoleń niewidomych

fot. freepik

fot. freepik

W sobotę, 2 listopada, w wieku 87 lat zmarła# Krystyna Krzemkowska, osoba zasłużona dla Polskiego Związku Niewidomych i duszpasterstwa niewidomych diecezji bydgoskiej.

Wraz z ks. kanonikiem Benonem Kaczmarkiem tworzyła podwaliny duszpasterstwa w naszym regionie. Była współorganizatorem pielgrzymek do sanktuariów maryjnych w Polsce. Ze swoją niewidomą siostrą śp. Zofią Krzemkowską brała również udział w comiesięcznych spotkaniach duszpasterstwa, przygotowując m.in. oprawę liturgiczną. Była moralnym autorytetem dla pokoleń niewidomych. Do końca życia troszczyła się o innych. Dogłębnie znała problemy środowiska osób z dysfunkcją wzroku.

Takie spotkania są najpierw okazją do wspólnej modlitwy. Pomagają także w przełamywaniu wielu lęków, zwłaszcza dzisiaj. Spotykając się w grupie, czujemy, że jesteśmy razem. Poza tym słysząc słowa otuchy, nadziei, z ust naszego duszpasterza, te lęki można jakoś złagodzić” – mówiła w 2020 roku Krystyna Krzemkowska podczas majówki i pielgrzymki do Sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej na bydgoskich Piaskach.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się w kościele Świętego Krzyża w Bydgoszczy na Cmentarzu Nowofarnym przy ul. Artyleryjskiej – w sobotę, 9 listopada, o godz. 9.00. Pół godziny wcześniej rozpocznie się różaniec.

Wieczny odpoczynek racz Jej dać, Panie…

Autor: ks. Piotr Buczkowski / Diecezjalny duszpasterz niewidomych diecezji bydgoskiej

Materiał: Marcin Jarzembowski / Diecezja Bydgoska

Autor nie wyraża zgody na komentowanie artykułu.

Oceń artykuł: 3 3

Czytaj również

udostępnij na FB

Komentarze (0) Zgłoś naruszenie zasad

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.

Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!

Dodaj komentarz

kod weryfikacyjny

Akceptuję zasady zamieszczania opinii w serwisie
Komentarz został dodany. Pojawi się po odświeżeniu strony.
Wypełnij wymagane pola!


0

Sylwestrowa domówka w stylu premium. Idealne rozwiązanie

Sylwester w domu nie musi oznaczać pidżam i popcornu# (choć szanujemy ten vibe). To szansa, by zamienić swoje cztery kąty w najbardziej ekskluzywny klub w mieście – z tym, że selekcja gości jest ściśle kontrolowana (Twoja lista znajomych) i nie ma problemu z kolejką do baru! Dla osób ceniących jakość i komfort, sylwester w domowym wydaniu to idealne rozwiązanie, pozwalające na połączenie intymności z wyrafinowanymi wrażeniami estetycznymi.

(czytaj więcej)
0

Niebawem powitamy Nowy Rok. Jakie są zwyczaje sylwestrowe?

Sylwester nie jest zwyczajną nocą, więc spędzać go jak #każdej innej nie można. To czas, który warto przeżyć wyjątkowo, niecodziennie. Nie znaczy to oczywiście, że trzeba koniecznie iść na bal. Ale zawsze warto pamiętać o obyczajach związanych z tym świętem. Są bardzo barwne i ciekawe. Zarówno te nasze rodzime, jak i wszelkie inne kultywowane w różnych zakątkach świata.

(czytaj więcej)
0

Noc wigilijna jasna, to stodoła ciasna. Po wieczerzy obserwowano niebo

Na wsi popularne były w dzień wigilijny wróżby# związane z magią urodzaju. Szeroko rozpowszechnionym zwyczajem było kładzenie kawałka opłatka pod każdą miskę z potrawą wigilijną. Jeśli opłatek się przykleił do dna naczynia, oznaczało to urodzaj tej rośliny, z której przygotowana była potrawa. Domownicy każdej potrawy musieli spróbować, gdyż wierzono, że ilu potraw się nie spróbuje, tyle przyjemności omi­nie człowieka w ciągu następnego roku. Zjedzenie każdej z potraw miało z kolei zapewnić urodzaj da­nej rośliny w przyszłym roku.

(czytaj więcej)